- autor: lechiastarsi, 2015-03-29 22:46
-
Przed spotkaniem w Dębicy, gdyby zasugerować się tylko i wyłącznie tabelą, wychodziło na to, że czeka nas spokojny spacerek. Nie od dziś wiadomo jednak, że pierwsze mecze po zimowej przerwie rządzą się swoimi prawami i często „papierowy” faworyt w takich spotkaniach zawodził. Na szczęście w sobotnie południe ten scenariusz się nie sprawdził. Odpowiednią koncentrację i skupienie naszej drużyny dało się zauważyć już w busie czy w szatni przed meczem – tak więc o zlekceważeniu przeciwnika nie było mowy.
Pierwsze minuty po gwizdku to wzajemne badanie sił oraz przyzwyczajanie się do grząskiego boiska i fatalnej pogody. Tak naprawdę ten początkowy kwadrans to jedyny fragment w meczu w którym gra była wyrównana.
W miarę upływu czasu nasza przewaga stawała się coraz wyraźniejsza, a frustracja zawodników MKS-u coraz większa (brutalna gra, która w efekcie zaowocowała dużą liczbą kartek).
Przewagę dokumentowaliśmy systematycznie zdobywanymi bramkami – cieszy to, że strzelaliśmy je w urozmaicony sposób: po kombinacyjnej akcji środkiem (Kamil Salamon), efektownych oskrzydleniach (Bartek Posłuszny i Kuba Feret), stałym fragmencie (Damian Róg) czy tez w efekcie strzałów z dystansu ( dobitka Patryka Łagowskiego).
Cieszy też to, że dobrze zaprezentowali się wszyscy nowo pozyskani zawodnicy, co miało konkretne przełożenie na zdobywane bramki i wynik. Jedynym pechowcem meczu okazał się Kamil Duduś, który w stosunkowo krótkim odstępie czasu sprokurował 2 rzuty karne.
Warto jednak zaznaczyć, że pierwszy z nich podyktowany został całkowicie niesłusznie (był to właściwie jedyny błąd bardzo dobrze sędziującego to spotkanie arbitra) i że nie miały one większego wpływu na przebieg spotkania i wynik. Podsumowując: pewne zwycięstwo, dobra gra i udana inauguracja rundy rewanżowej.
Teraz czeka nas przymusowa pauza, więc na boisko walczyć o kolejne punkty wrócimy dopiero za 2 tygodnie, kiedy to pojedziemy zmierzyć się na sztucznym boisku w Mielcu z zespołem Gryfa w niezwykle ważnym dla układu tabeli spotkaniu…
1 
1
Brawo , tak trzymać
